Zmęczenie, senność i tak w kółko.
Tłumaczymy to sobie a to przesileniem wiosennym, stresem, niewysypianiem się, szybkim tempem życia.
Za pasem matura, gdzieś w niedalekiej przyszłości sesja, projekt do pracy, multum zadań i obowiązków a my nie potrafimy się skupić, czegoś zapamiętać bo jesteśmy zmęczeni…
Jak więc sobie pomóc?
Podstawą jak wiadomo jest odpowiednie żywienie, dostosowana aktywność fizyczna, sen i regeneracja ale wiadomo życie jest życiem.
Z „ratunkiem” przychodzą adaptogeny!
Różeniec górski znany też pod innymi nazwami jak Rhodiola rosea, złoty korzeń, korzeń róży, Arktyczny korzeń czy rozchodnik. Posiada około 140 aktywnych składników, takich jak flawonoidy, alkaloidy, kalafonii, rosarin i fenoli. Jest on integralną częścią medycyny ludowej, zwłaszcza w północnych regionach oraz w Azji. Deklarowane potencjalne korzyści z korzenia Rhodiola są bardzo dużo. Uważa się go za Adaptogen, poprawiający ogólną fizyczną i kondycję psychiczną ciała oraz aby pomóc organizmowi lepiej radzić sobie ze stresem.
W tegorocznym wydaniu czasopisma Karger Publishers, ukazał się artykuł dotyczący suplementacji sproszkowanego korzenia Różańca górskiego na zmianę stani przewlekłego zmęczenia u badanych pacjentów. W badaniu wzięło udział 100 osób, kobiet i mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat.
Po spełnieniu wszystkich kryteriów i zakwalifikowaniu do badania, ktrego czas trwania wynosił 8 tygodni. Przez ten czas, pacjenci mieli podawany suplement w dwóch dawkach po 200mg
Po zakończeniu badania wyniki sprzed badania, porównywano z tymi po 8 tygodniowej suplementacji. W każdym badanym parametrze jak ogólne zmęczenie, zmęczenie fizyczne, zmęczenie umysłowe, zmniejszona aktywność, zmniejszona motywacja, osłabienie pamięci i koncentracji, jakoś snu wykazano poprawę tych funkcji a tym samym lepsze samopoczucie.
https://www.karger.com/Article/FullText/457918
W kolejnym badaniu pokazano wpływ suplementacji Rożeńcem Górskim m.in. na funkcje psychomotoryczne i czujności organizmu. W badaniu brało udział 112 osób, kobiet i mężczyzn w wieku ok 22 lat. Zostali podzieleni na 4 grupy: placebo, z suplementacją G. biloba kapsułka 60 mg / dzień, z suplementacją R. rosea kapsułka 500 mg / dobę oraz supelementacją zarówno G. biloba kapsułka 60 mg / dobę jak i R. rosea kapsułka 500 mg / dobę. W wynikach zarówno Rózeniec jak i Ginko biloba wyazywały poprawę badanych funcji, jednak największy efekt zauważony był przy skojarzeniu dwóch suplementów.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4805150/
W innym badaniu, standaryzowanym, z podwójnie ślepą próbą, sprawdzoano suplementację R. rosea na syndrom zmęczenia.W badaniu wzięło udział 60 pacjentów.Trzydziestu pacjentów otrzymywało przez cztery tygodnie 576 mg ekstraktu dziennie, 30 pacjentów otrzymywało placebo. Pacjenci otrzymali kwestionariusz dotyczący jakości życia oraz kwestionariusz (MADRS – Montgomery-Asberg Depression Rating Scale), także byli proszeni o wypełnienie testu uwagi (Conners’ Komputerowe testy ciągła wydajność II) oraz mierzono poziom kortyzolu w ślinie po przebudzeniu w 1 i w 28 dniu badania. W porównaniu z grupą placebo, była grupa otrzymująca suplementację wykazywała istotnie niższy poziom kortyzolu w ślinie i osiągała lepsze wyniki w kwestionariuszach i teście.
http://www.scicompdf.se/rosenrot/olsson2_2009.pdf
Jeśli zdecydujecie się na jej zażywanie, pamiętajcie, że jeśli przyjmujecie leki lub inne roślinne suplementy diety warto skonsultować się w sprawie jej dawkowania aby uniknąć działań niepożądanych. Warto też pamiętać badania naukowe nad działaniem prozdrowotnym korzenia Różeńca górskiego, wciąż się rozwijają i na końcową deklarację skuteczności musimy jeszcze poczekać.